Wydawnictwo
regeneratywnie.pl
DOCHODOWE GOSPODARSTWO
Produkcja, profity,
przyjemność
Wydawnictwo Regeneratywnie.pl ma jeden cel - szerzyć wiedzę na temat rolnictwa regeneratywnego w Polsce.
Pomysł
Pomysł na taką działalność pojawił się w mojej głowie już w 2019 roku. Wtedy to zdecydowaliśmy, by całą rodziną wrócić z Wielkiej Brytanii do Polski. Choć od pomysłu do realizacji długa droga, wiedzieliśmy jedno – chcielibyśmy mieszkać na wsi i mieć choć kawałek ziemi dla siebie.
Tak właśnie zaczęła się moja podróż z rolnictwem regeneratywnym. Kilka lat wcześniej trafiłam na wykład TED z Allanem Savory, który mocno zapadł mi w pamięć. Wywrócił całą moją wiedzę do góry nogami i to w taki sposób, że działanie natury nagle nabrało sensu.
Ale wróćmy do tematu...
Po decyzji, że chcemy mieć ziemię trzeba było wymyślić co z tą ziemią zrobić, żeby dała nam plony i przyjemność. Nie uśmiechała nam się wizja konwencjonalnego rolnictwa. Wielkie hale, roboty, kombajny i zwierzęta zamknięte w oborach to NIE BYŁO to, co chcieliśmy robić.
Gdy natknęłam się na wzmianki o rolnictwie regeneratywnym, mój mózg szybko przypomniał mi wykład TED sprzed tych kilku lat. I po połączeniu kilku kropek już wiedziałam, że to jest to, co ma sens. Zaczęłam konsumować wiedzę ciągłym strumieniem. Mając niemowlę, nie ma wiele czasu. Ale jest czas na jedno – słuchanie. A słuchać można bardzo wartościowych rzeczy!
"Po prostu" wydać
Z czasem zauważyłam jednak jeden problem. Wszystkie treści, które konsumowałam były anglojęzyczne. Odnalazłam niewielką grupę ludzi w polsce, którzy też byli zafascynowani tym tematem. Jednak wszystko opierało się na pojedynczych osobach, które wystarczająco znały angielski by przeczytać/obejrzeć coś wartościowego i przekazać reszcie. A reszta była niesamowicie głodna wiedzy! Wszyscy chcieli mieć dostęp do źródeł, a tych w języku polskim po prostu nie było.
Wpadł mi więc do głowy szalony pomysł – żeby “po prostu” coś wydać. Wybrać te książki, które są polecane zawsze, przez wszystkich i są przepełnione wiedzą, tak, żeby nasi polscy pionierzy regeneratywni mieli na czym się oprzeć.
Decyzja padła na Joela Salatina – jednego z największych głosicieli rolnictwa regeneratywnego. Nie dość, że ma on ogromną wiedzę praktyczną, bo prowadzi gospodarstwo “od zawsze” to jeszcze ma taki zestaw cech i umiejętności, które sprawiają, że przekazywana przez niego wiedza i sposób myślenia są zrozumiałe i przyjemne w konsumpcji.
Czasu na wydawanie ksiażek nie ma wiele. Ledwo dajemy radę publikować jedną książkę rocznie. Ale gdy brak polskich źródeł – każda pojedyncza publikacja ma ogromne znaczenie!
Powoli więc spełniamy nasz cel – krzewimy regeneratywną wiedzę w Polsce. Wydajemy książki.
Zapisz się do Newslettera
Bądź na bieżąco z życiem na naszej farmie oraz otrzymuj praktyczne porady!
Powoli, ale robimy co możemy. Ogrom podziękowań za naszą pracę, wdzieczności i wsparcia jaki płynie od czytelników jest dla nas najlepszym paliwem.
Już teraz, pod koniec 2022 roku widzę ogromną różnicę w świadomości polaków. To, co 3 lata temu było zupełnie nieznane ogółowi, koncepcje, które były wręcz wyśmiewane, bo brzmiały jak coś niemożliwego – teraz są coraz częściej podejmowane i znane nie tylko fascynatom i rolnikom alternatywnym, ale też “normalnemu” polakowi. Rolnictwo regeneratywne wspominane jest w mediach – nie tylko społecznościowych, ale też publicznych!
Uważam to za ogromny krok w dobrą stronę!
A mi pozostaje jedynie dokładać swoją małą cegiełkę do tego ruchu – jedną książkową cegiełkę na raz.